|
Forum mieszkancow Olowkowa 26 Pruszkow Forum mieszkancow bloku budowanego przez BRFI w Pruszkowie na ulicy Olowkowej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sebol
Gość
|
Wysłany: Wto 11:21, 03 Lip 2007 Temat postu: Prezes Muchowicz |
|
|
Szanowni Państwo,
jestem klientem firmy Gordon Line Development rezprezentowanej przez p. Muchowicza w 2000 roku. Kupiłem u niego mieszkanie i proszę Pańswta o zwracanie szczególnej uwagi nha miejsca parkingowe. Ja zapłaciłem nie małe pieniądze a później okazało się, że nie ma tych miejsc lub są to miejsca ogólno dostepne i nie starcza ich dla wszystkich mieszkańców. Poza tym brakowało grzejników i toczyliśmy ciężkie boje o rekompensaty, klatki schodowe miały być wyłożone gresem a nie były. Część gruntów wspólnych na około budynku okazało się być własnością prywatnej osoby a developer dzierżawił ją tylko na czas budowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 15:00, 22 Lis 2007 Temat postu: Re: Prezes Muchowicz |
|
|
URGENT PILNE WAZNE IMPORTANT
CZY KTOS Z PANSTWA MOZE SIE SKONTAKTOWAC Z PREZESEM LUB WICE PREZESEM BO JA NIE
TO JEST BYNAJMNIEJ DZIWNIE DLA DEWELOPERA KTORY PRZYNAJMNIEJ PROBUJE ZACHOWAC POZORY UCZCIWOSCI
sebol napisał: | Szanowni Państwo,
jestem klientem firmy Gordon Line Development rezprezentowanej przez p. Muchowicza w 2000 roku. Kupiłem u niego mieszkanie i proszę Pańswta o zwracanie szczególnej uwagi nha miejsca parkingowe. Ja zapłaciłem nie małe pieniądze a później okazało się, że nie ma tych miejsc lub są to miejsca ogólno dostepne i nie starcza ich dla wszystkich mieszkańców. Poza tym brakowało grzejników i toczyliśmy ciężkie boje o rekompensaty, klatki schodowe miały być wyłożone gresem a nie były. Część gruntów wspólnych na około budynku okazało się być własnością prywatnej osoby a developer dzierżawił ją tylko na czas budowy. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
antyBRFI
Gość
|
Wysłany: Pon 22:50, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
PRUSZKÓW Czy firma Bud-Real Financial Investments zdąży oddać klientom mieszkania w obiecanym czasie
Terminy gonią, a na placu budowy pusto
Mieszkania w Pruszkowie u zbiegu ul. Ołówkowej i Mokrej oferowane przez firmę BRFI rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Deweloper zapowiada, że zakończy inwestycję w połowie 2007 roku, chociaż nie widać jeszcze skończonych fundamentów
nieruchomosci_a_28-1.F.jpg
Budowa nie wygląda tak, jakby miała się zakończyć już w przyszłym roku
RAFAŁ GUZ
W czterokondygnacyjnym budynku przy ul. Ołówkowej w Pruszkowie, firmowanym przez Bud-Real Financial Investments ( BRFI), mają znaleźć się 24 mieszkania. Dwa z nich zamierzała kupić nasza czytelniczka (personalia do wiadomości redakcji).
Atrakcyjne ceny
Oferta była tym atrakcyjniejsza, że BRFI zaproponowało klientom niewygórowane ceny. Jeden mkw. lokalu jedno-i dwupokojowego deweloper wycenił na 3,5 tys. zł netto. Tyle samo, ale już z VAT, kosztuje metr mieszkania z trzema pokojami. Do tego trzeba doliczyć 5 tys. zł za miejsce parkingowe na ogrodzonym placu przed budynkiem. Za powierzchnie w boksie garażowym klient musi zapłacić 15 tys. zł.
Według harmonogramu wpłat przedstawianego przez inwestora, termin zakończenia robót planowany jest na koniec maja 2007 roku.
- Sprzedaliśmy już ponad połowę mieszkań. To nasza pierwsza inwestycja, dlatego nie windowaliśmy cen - mówi Arkadiusz Muchowicz, prezes BRFI. - Wszystko wydawało się w porządku do momentu, kiedy nie dostaliśmy od sprzedawcy nieruchomości harmonogramu wpłat - niepokoi się czytelniczka.
Niewiele się dzieje
Załącznik z terminami kolejnych wpłat za mieszkanie został dołączony do umowy przedwstępnej. Pierwsza wpłata (10 proc.) miała wpłynąć na konto firmy w ciągu kilku dni od podpisania umowy. Według założeń harmonogramu kolejne 15 proc. powinno być wpłacone 7 grudnia, kiedy to inwestor miał zakończyć wylewanie fundamentów. Następnie po dwóch tygodniach, czyli do 21 grudnia, trzeba wpłacić kolejne 15 proc. - wtedy ma być ukończona budowa parteru. Harmonogram prac inwestora jest więc bardzo napięty. - Nie wierzę, że można zbudować dom w tak krótkim czasie - mówi czytelniczka.
Prezes BRFI przekonuje, że powodów do obaw nie ma, choć już pierwszy termin nie został dotrzymany. 7 grudnia została wylana tylko część fundamentów. Tymczasem z harmonogramu wpłat wynika, że prace te powinny zostać zakończone. Prezes Muchowicz zapewnia jednak, że klienci nie są narażeni na ryzyko finansowe.
- Wpłaty za konkretny etap budowy będą dokonywane dopiero po jego ukończeniu. Jeśli prace się opóźnią, to terminy wpłat po prostu zostają przesunięte i tak jest właśnie w tym przypadku - zapewnia prezes BRFI. Z umowy przedwstępnej wynika, że jeśli etapy prac się opóźnią, to klient będzie informowany listownie, telefonicznie lub e-mailem o tym, kiedy powinien zapłacić za kolejny etap. A co jeśli roboty przedłużą się o pół lub rok? Prezes Muchowicz zapewnia, że jest to niemożliwe.
- Nie jestem specjalistą od prac budowlanych, ale gołym okiem widać, że budowa w takim tempie podczas zimy jest raczej podejrzana - martwi się nasza czytelniczka. Prezes Muchowicz nie widzi problemów w takim terminie robót. - Planujemy 10-miesięczny okres budowy, a są przecież jeszcze krótsze - mówi Arkadiusz Muchowicz. Jego zdaniem zima nie powinna utrudnić prowadzenia prac.
- Można przecież budować do minus pięciu stopni, przy niższych temperaturach stosowane będą potrzebne zabezpieczenia. Zakładamy, że parter będzie gotowy jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Także nasz kierownik budowy jest w tej sprawie optymistą - dodaje prezes.
- Zarezerwowałam w tej inwestycji dwa mieszkania, ale przed podpisaniem umowy przedwstępnej postanowiłam zobaczyć jak wyglądają postępy w robotach - mówi nasza czytelniczka. - I to, co zobaczyłam, mocno mnie zaniepokoiło. Na budowie nie widać zaawansowanych prac budowlanych. Nie rozumiem, jak w tej sytuacji firma może twierdzić, że skończy budowę mieszkań późną wiosną? - pyta czytelniczka, która w końcu zrezygnowała z oferty BRFI.
Daty coraz to inne
Dokumenty związane z inwestycją zawierają jednak coraz to inne daty.
Prace mają zakończyć się na przełomie maja i czerwca, ale oddanie budynku do użytkowania zaplanowano na grudzień przyszłego roku. Z informacji uzyskanych od firmy BRFI wynika, że podawane terminy mają zabezpieczyć dewelopera przed ewentualnymi opóźnieniami w pracach na budowie i że grudzień to ostateczny termin ukończenia robót budowlanych.
W dokumentach dewelopera pojawia się także inna data - w jednym z punktów umowy czytamy, że za niewykonanie umowy uważa się przekroczenie ostatecznego terminu zakończenia prac budowlanych i tym samym terminu zawarcia umowy przyrzeczonej, to jest do 31 maja 2008 roku.
Skąd takie terminy? Prezes BRFI tłumaczy, że bez względu na wszystko w umowie jest zapis, że budynek ostatecznie ma być gotowy do maja 2008 r., więc to jest gwarancja, że wszystko będzie wykonane zgodnie z planem. - Jeśli ten termin nie zostałby dotrzymany, to oddane zostaną klientom wszystkie pieniądze, zadatek i jeszcze 10 proc. wartości mieszkania - zapewnia prezes.
Marta Tabiś
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|